ns

Zapisz się do newslettera

i bądź na bieżąco z ekscytującymi produktami Medere

D

26 września 2020

Długowieczność w „niebieskich strefach”

osoby skaczące z radości

„Niebieska strefa” – tylko niewiele miejsc na ziemi może pochwalić się tym tytułem. Autorem terminu jest badacz i autor – Dan Buettner, który w 2004 roku we współpracy z National Geographic i National Institute of Aging, znaleźli pięć obszarów na ziemi zamieszkiwanych przez największy odsetek stulatków. W skład tych miejsc wchodzą: Sardynia (Włochy), Okinawa (Japonia), Loma Linda (Kalifornia), Nicoya (Kostaryka), Ikaria (Grecja).

Miejsca te od lat wzbudzają zainteresowanie naukowców. Nie tylko dlatego, że ludzie żyją tu najdłużej, ale też w zdrowiu. Mieszkańcom tych regionów nie doskwiera większość problemów zdrowotnych, które na Zachodzie zaczynają się u populacji w wieku 40, 50 lat. W Stanach Zjednoczonych 50% ludzi odchodzi z powodu chorób serca i raka. Zdumiewający może okazać się więc fakt, że w społecznościach „niebieskich stref” ( a zwłaszcza w Ikarii) wskaźniki zachorowań na nowotwór stanowią niewielki ułamek tego, co w Stanach. Badając „niebieskie strefy” naukowcy porównywali je między sobą. Podobieństwa pojawiały się przede wszystkim na kilku polach. Zaciekawieni?

  1. RODZINA

Chociaż czasem nasi najbliżsi potrafią doprowadzić nas do szału, badacze zauważyli, że w „niebieskich strefach” bliskie relacje są niezwykle istotne dla zdrowia i samopoczucia. Priorytetem dla ich mieszkańców jest to, by często się widywać, spędzać ze sobą czas. Wiele osób przyznaje, że ich życie tak naprawdę kręci się wokół członków ich rodziny. Ważna jest też społeczność: sąsiedzi, przyjaciele. Bliskie relacje z ludźmi przedłużają życie i nie pozwalają nam się nudzić, ani czuć samotnym. Co za tym idzie: czujemy się potrzebni i kochani. Zresztą sami spójrzmy na wesołych Włochów i ich styl życia: nietrudno po godzinach pracy spotkać przyjaciół, sąsiadów czy całe rodziny, które w gwarze i śmiechu spędzają wolny czas, zamiast siedzieć na kanapie z czipsami w ręku.

  1. PAPIEROSY

A raczej ich brak. W „niebieskich strefach”, wśród długożyjących ludzi były praktycznie nieobecne. Zresztą Loma Linda słynie z tego, że mieszka tu wielu wyznawców Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Wykluczają oni wszelkie używki, w tym alkohol oraz kofeinę. Zamiast kawy piją oni jej substytut: Kaffree Roma, który smakuje i wygląda jak kawa, ale nie zawiera kofeiny.

  1. ZBILANSOWANA DIETA

Dieta na greckiej wyspie jest bardzo podobna do diety śródziemnomorskiej – ponad 60% dziennego spożycia pochodzi z owoców i warzyw. Prawie 50% wszystkich kalorii stanowią tłuszcze (głównie oliwa z oliwek). Nie znaczy to jednak, że mieszkańcy „niebieskich stref” jedzą wyłącznie wegetariańsko. Nie, chodzi o to, że większość ich posiłku stanowią warzywa, owoce, a mniejszą porcja mięsa lub węglowodany. Poza tym punkt trzeci łączy się z pierwszym: posiłek w rodzinnym gronie? To dla wielu klucz do długiego i szczęśliwego życia, zwłaszcza jedzony niepośpiesznie. No bo co może być ważniejszego od obiadu?

  1. BRAK WYCISKU NA SIŁOWNI

Cóż, ten punkt może wydać się kontrowersyjny. Osoby, które rzadko trenują, mogą wykrzyknąć „hurra”, a grupa, która kocha fitness i regularnie odwiedza siłownie będzie zawiedziona. Jednak nie o brak ruchu tu chodzi. Ludzie, którzy dożywają setki to najczęściej osoby, które nigdy specjalnie się nie forsowały i nie przechodziły przez ekstremalne treningi. To osoby, dla których aktywność fizyczna jest „przy okazji”, które dużo spacerują, wykonują prace na świeżym powietrzu, ale regularnie, czytaj: codziennie. Dla przykładu: mieszkańcy wyspy Ikaria spacerują średnio pięć mil dziennie po nierównym terenie.

  1. ZAANGAŻOWANIE SPOŁECZNE

Więzi społeczne to, jak odkryli badacze, kluczowa cecha, która pomaga w zdrowym i długim życiu dożyć do setki osobom zamieszkującym „niebieskie strefy”. Jak przyznał jeden z mieszkańców Loma Lindy: mnóstwo osób udziela się tutaj jako wolontariusze. Znają swoją społeczność, pomagają jej, nikt nie czuje się wykluczony i zawsze może liczyć na wsparcie.

  1. WINO, ALE NIE BYLE JAKIE

Już widzę, jak wiele z Was zaciera ręce na tę informację. Mieszkańcy Ikarii oraz Sardynii często piją czerwone wino, ale uwaga: nie byle jakie. Czerwone wino jest pełne przeciwutleniaczy, a te sardyńskie i pochodzące z greckiej wyspy ma trzykrotnie wyższą ich zawartość, niż większość podobnych trunków produkowanych w innych państwach. 

  1. POWÓD DO ŻYCIA

Brzmi górnolotnie? Być może, ale jak dowodzą naukowcy, zarówno na Kostaryce, jak i Okinawie to ważny aspekt filozofii życia. Na japońskiej wyspie nazywają to ikigai, na Kostaryce – plan de vida. Oznacza to, że każdy człowiek powinien mieć swój cel, który nadaje znaczenia ich życiu.

  1. CZAS NA RELAKS

Adwentyści Dnia Siódmego z Loma Lindy obchodzą swój szabat od zachodu słońca w piątek do końca soboty. Bez względu na to, jak bardzo są zajęci, przerywają wszystko i spędzają dzień z rodziną, zwykle wybierając się na wycieczkę. Odłączają się od rozpraszaczy: telewizji, internetu. Często w tym czasie nawet nie gotują, nie robią zakupów, a posiłki przygotowują dzień wcześniej.

Jak widzisz, długie i szczęśliwe życie nie jest determinowane przez jeden element. Nie musisz też urodzić się w „magicznym” miejscu. Wszystko zależy od Ciebie, Twoich nawyków i zbalansowaniu wszystkich sfer życiowych. Nasza filozofia także opiera się na holistycznym podejściu do życia i z tą myślą tworzyliśmy Formułę Anti-Aging. Więcej dowiesz się o niej klikając TUTAJ.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. dowiedz się więcej.

Ok, rozumiem