Jak według ajurwedy powinniśmy zadbać o odporność?

Nauka płynąca z ajurwedy opiera się na prewencji. Dzisiaj coraz więcej osób, także w Polsce, zaczyna dostrzegać tę mądrość. A co robić, żeby nie złapać infekcji, nie czuć osłabienia i cieszyć się nadchodzącą zimą i świętami? Przede wszystkim zadbać o swoją odporność.

Znajdź swój rytm i czas na sen

Ajurweda bardzo dużą uwagę przywiązuje do rytmu dnia i codziennej rutyny (dinacharya). Co jest ważne we wprowadzeniu jej do naszego życia? Najpierw prześledź swój harmonogram. Ile godzin śpię? W jakich godzinach pracuję? Czy znajduję czas na aktywność fizyczną oraz odpoczynek?

Po przeanalizowaniu planu dnia warto zacząć wprowadzać korekty tam, gdzie są potrzebne. Według ajurwedy powinniśmy spać między 6-8 godzin. To odpowiednia ilość czasu na to, by nasz mózg i system nerwowy się zregenerowały. Dobrze jest też kłaść się wcześnie, a wstawać zanim zrobi się jasno. Ważne, żeby przed snem nie mieć styczności ze sztucznym światłem i znaleźć czas na wyciszenie, medytację.

Techniki oddechowe

Zgodnie z filozofią indyjską oddech reguluje nasze siły życiowej. Odpowiednie techniki oddechowe mogą zwiększyć naszą odporność. W jaki sposób?

Oddychanie naprzemienne (Nadi shodhana) pomaga uspokoić umysł i ciało, niweluje bóle głowy, dodaje energii, zmniejsza uczucie zmęczenia, korzystnie wpływa na problemy z krążeniem.

Z kolei bardzo energiczny oddech ognia (Kapalabhati) przynosi ulgę w przeziębieniu, oczyszcza, likwiduje zatory w zatokach, pomaga też usuwać szkodliwe związki z płuc. Dobrze jest wykonywać go rano albo między pracą, kiedy czujesz, że zaczyna brakować Ci energii. Praktyka ta jest wymagająca i pobudza do pracy nasze wewnętrzne organy, dlatego nie wykonuj jej z pełnym żołądkiem. Jeśli cierpisz na nadciśnienie, choroby serca lub wrzody żołądka czy silne zawroty głowy skonsultuj jego wykonywanie z lekarzem.

Aby dokładnie zobaczyć i przećwiczyć tę metodę – poszukaj filmów z instrukcją na YouTubie lub podpytaj w szkole jogi, do której uczęszczasz.

Ajurwedyjskie zioła

Ajurweda bardzo dużą uwagę przywiązuje do tego co i kiedy jemy. Ważne są też pory roku, ponieważ system ten opiera się na twierdzeniu, że zmiany atmosferyczne wymagają zmian w naszych jadłospisach. Zimą warto zadbać o treściwe, ciepłe i aromatyczne posiłki. Natomiast wiele ziół zalecanych przez ajurwedyjskich lekarzy ma właściwości antywirusowe.

Jakie przyprawy, zioła warto włączyć do codziennego menu? Na pewno imbir, który działa rozgrzewająco i antybakteryjnie. Możesz dodawać go do obiadu (na przykład starty imbir sprawdzi się jako dodatek do sosów, curry) albo zalewać go gorącą wodą i pić przez cały dzień w postaci ciepłego naparu.

Warto zaopatrzyć swoje kuchenne szafki także w przeciwzapalną, przeciwutleniającą kurkumę, która dodatkowo pobudza do pracy wątrobę i reguluje trawienie. Możesz używać je w postaci proszku lub kupić świeżą.

Ponadto szałwia zwalcza infekcje i zakażenia, a kojarzący się nam ze świętami cynamon ma właściwości antyseptyczne i odświeżające. Kolendra także działa przeciwzapalnie, przynosi wytchnienie podczas kaszlu, a inhalacja z jej nasion przyniesie ulgę Twoim zatokom. 

Jeśli czujesz, że przeziębienie zaczyna Cię już łapać, wypróbuj mieszanki zwalczającej jego objawy. Wymieszaj łyżeczkę suszonego imbiru, łyżeczkę cynamonu i łyżeczkę kopru, a następnie zalej je wrzątkiem i czekaj aż będzie ciepła (a nie wrząca).

Płukanie gardła i Nasya

Adepci ajurwedy od dawna znają i praktykują także takie zabiegi jak płukanie gardła wodą z solą i Nasya, czyli zabieg pielęgnujący drogi oddechowe. Wielu lekarzy związanych z tym nurtem medycyny poleca też te czynności w odniesieniu do obrony przez koronawirusem. Płukanie oczyszcza drogi oddechowe, a Nasya polega na zakropieniu nosa olejem sezamowym (lub z gorczycy). Olej hamuje dostanie się zanieczyszczeń z zewnątrz oraz nawilża wewnętrzną stronę nosa.

Podczas troski o odporność nie zapomnij również o odpowiedniej suplementacji. Wiele przeciwzapalnych ziół znajdziesz w naszej Formule Anti-aging, do której odsyłam Cię TUTAJ.