Podczas menopauzy kobietom zaczynają doskwierać nie tylko objawy fizyczne, ale także emocjonalne. Podobnie jak podczas okresu dojrzewania: w jednym momencie płacz, zaraz gniew i krzyk. Stężenie hormonów może powodować te trudne do zniesienia wahania nastrojów, które nas dezorientują.
Mądrość Twojego ciała
Jednak w przeciwieństwie do okresu dojrzewania, kiedy to miałyśmy kilkanaście lat i nie wiedziałyśmy, jak sobie radzić z burzą hormonów i co tak naprawdę dzieje się z naszym organizmem – teraz jesteśmy dojrzałymi, świadomymi kobietami, które wiedzą, jak o siebie zadbać. Wiemy, jaki jest nasz organizm, znamy go, dlatego pora się w niego wsłuchać. Wystarczy znaleźć odpowiednią metodę na nagły atak gniewu, smutku, zdenerwowania. Rozpoznając swoje uczucia i analizując je, stawiamy duży krok, by okiełznać emocje.
Wiadomo, że teraz ciągle się gdzieś spieszymy, biegniemy, chcemy robić sto rzeczy naraz. Denerwuje nas, kiedy nasz organizm wysyła nam sygnały: stop! zwolnij! Ale ignorowanie ich do niczego dobrego nie prowadzi. A wręcz przeciwnie: może być tylko gorzej. Dlatego dla własnego dobrostanu, weź głęboki oddech i pozwól swojemu ciału się poprowadzić.
Dlaczego chcę być sama?
W okresie menopauzy częściej niż dotychczas możesz czuć potrzebę odcięcia się od innych osób. Tak, nawet, jeśli dotychczas byłaś duszą towarzystwa. Jak czytamy w książce Menopauza. Zmiana na lepsze:
Emocje mają skłonić nas do zaspokojenia potrzeb. W okresie perimenopauzy wiele kobiet odczuwa silne pragnienie wycofania się w bezpieczne miejsce, z dala od świata i codziennych obowiązków, wolności od zakłóceń wynikających ze sprawowania opieki nad innymi, skupienia się na własnych potrzebach, rozważania przeszłości i po prostu: bycia.
Nic w tym dziwnego, że zauważając zmiany zachodzące w Twoim organizmie, chcesz przeprocesować ten stan, zająć się sobą, przyjrzeć się swojemu ciału i uczuciom. Twój organizm mówi: zwolnij, spójrz na siebie, zaakceptuj stan rzeczy, w którym się znalazłaś. Poznaj nową kobietę, którą się stałaś, a potem ponownie ruszaj w świat, by go podbić. Masz na to jeszcze dużo czasu, więc nie spinaj się. Zrozum, że dodatkowe ciśnienie spowoduje stres, który nasili Twoje negatywne emocje. Teraz jest czas na spokój.
Ale jestem wkurzona!
Wpadasz w szał, gdy ktoś zajedzie Ci drogę, wystarczy jedno słowo wypowiedziane przez Twojego partnera, by prawie rzucić się na niego z pięściami, wybuchasz bez powodu, a po chwili jest Ci głupio, że aż tak silnie zareagowałaś? To nie tylko Twój problem, ale wielu kobiet wchodzących w okres menopauzy.
Musisz mieć świadomość tego, że może ona nasilić nieprzepracowane dotąd problemy emocjonalne. Może dojdzie do Ciebie, że od jakiegoś czasu nie układa Ci się z partnerem, że pora zakończyć relację z przyjaciółką, która Cię zraniła lub zawiodła Twoje zaufanie. Mogą rozjątrzyć się rany i blizny z przeszłości, jeśli próbowałaś je od siebie odegnać. W połączeniu z hormonami okres ten może okazać się uciążliwy, ale też transformujący. To pora na przyjrzenie się sobie i być może przewartościowanie swojego życia, elementów, które Ci nie służą. Dzięki zatrzymaniu, masz czas na refleksję. Nie uciekaj od trudnych decyzji, to one zadecydują o jakości Twojego dalszego życia.
Aby uwolnić się od gniewu, wypróbuj kilku sprawdzonych narzędzi. Przede wszystkim pozytywnych wizualizacji, medytacji, które pomogą Ci się uspokoić, metod oddechowych. Ważne, żeby złości nie tłumić, bo w końcu wróci ze zdwojoną siłą. Musisz nauczyć się ją okiełznać i wyrzucać z siebie. Dobrym pomysłem będą też zajęcia z jogi, które pomogą Ci rozluźnić ciało i uspokoić myśli.
Jestem rozdrażniona i ciągle płaczę
Wszystko zaczyna Cię wzruszać, a każdy mały przytyk, który kiedyś by Cię nie dotknął, dogłębnie Cię rani. Czujesz się przewrażliwiona i nie wiesz, dlaczego tak jest, bo wcześniej tak nie miałaś. Menopauza to okres, w którym musimy poznać się na nowo. Mogą uwypuklić się jakieś cechy, niektóre emocje możemy przeżywać bardziej i silniej. Co zrobić, by sobie z tym poradzić?
Dobrym pomysłem jest prowadzenie dziennika. Jesteś w okresie wielkiej przemiany. To od Ciebie zależy, czy będziesz pamiętać ją dobrze, czy źle. Czy wyjdziesz z niej wymęczona i przybita, czy wyciągniesz z niej naukę i rozkwitniesz. Dziennik pomoże Ci uporządkować myśli i emocje, ale też zapisać plany na przyszłość i wysnucie wizji życia, jakie chcesz prowadzić.
Co jeszcze mogę dla siebie zrobić?
Stań przed lustrem i przyjrzyj się tej zagubionej kobiecie. Przestań być dla niej taka surowa. Pokochaj ją i zacznij traktować jak swoją najlepszą przyjaciółkę. Ponadto jeśli czujesz się emocjonalnie wyczerpana i nie dajesz sobie z tym rady, nie bój się sięgnąć po fachową poradę. Poproś o wsparcie przyjaciół i rodzinę, powiedz im, co się z Tobą dzieje i dlaczego to jest dla Ciebie trudne. Znajdź odpowiedniego terapeutę. Wyrzucając z siebie obawy i strach poczujesz się lepiej.
I pamiętaj…
Nie bądź zła na siebie, że czujesz się zmęczona, że potrzebujesz samotności albo że czas ucieka Ci między palcami, bo potrzebujesz się zatrzymać. Zaufaj swojemu organizmowi, ono chce dla Ciebie dobrze. Ono daje Ci czas na odpoczynek i na zaopiekowanie się sobą. Jak w książce Menopauza. Podróż po esencji kobiecości pisze Agnieszka Maciąg:
W okresie menopauzy ciało zdaje się o siebie walczyć i „z przytupem” sprzeciwia się szkodliwym nawykom. Wyraźnie pokazuje, na co się już nie zgadza, co powinnyśmy wyeliminować czy zmienić. Nie jutro, nie za tydzień, nie za rok, później czy „kiedyś tam”, ale teraz, natychmiast. W ten sposób wspiera nas w przygotowaniu do czekającego nas długiego, dobrego i szczęśliwego życia w pełnej sprawności. Uczy nas, jakich zbrodni nie możemy dalej na sobie popełniać.
Pamiętaj też, że nasza najlepsza na świecie Me’Me Manopauza Fromuła jest stworzona z myślą o takich kobietach jak Ty. Aby ją bliżej poznać, kliknij TUTAJ.
Zapisz się do newslettera
i bądź na bieżąco z ekscytującymi produktami Medere